Do czego prowadzi niewłaściwe gospodarowanie odpadami? Zmiana podejścia oraz szukanie nowych rozwiązań są nieuniknione. Do 2035 roku jesteśmy zobowiązani osiągnąć recykling na poziomie 65%. Czy Polska jest w stanie zrealizować te założenia? Przyjrzyjmy się bliżej temu zagadnieniu.
Globalne wyzwania
Obecnie ludzkość produkuje 2,12 miliardów ton odpadów rocznie. Gdyby wszystkie te śmieci zostały umieszczone na ciężarówkach, musiałyby okrążyć ziemię 24 razy!
Ostatnie dekady wraz z nastaniem rewolucji przemysłowej przyniosły ze sobą poważne wyzwania związane z gospodarowaniem odpadami. Gwałtowny wzrost produkcji, nowe wynalazki oraz coraz bardziej szkodliwe odpady poprodukcyjne spowodowały, że problem zaczął rosnąć w błyskawicznym tempie. Nasilający się konsumpcjonizm, czyli kupowanie i gromadzenie dóbr ponad rzeczywiste potrzeby, prowadzi do degradacji środowiska i nadmiernego wykorzystania zasobów. Dziś nikt nie zaprzeczy, że problem jest globalny.
Niewłaściwe gospodarowanie odpadami
Niestety coraz częściej mamy do czynienia z niewłaściwymi sposobami gospodarowania odpadami, co generuje takie problemy jak:
- Zanieczyszczenie powietrza przez toksyczne substancje, które uwalniane są podczas spalania odpadów na składowiskach. W nowoczesnych spalarniach na 3 tony spalonych odpadów przypada aż 1 tona pozostałości w postaci pyłów i żużli, w których znajdują się substancje niebezpieczne w wysokich stężeniach.
- Zanieczyszczenie gleb metalami ciężkimi, związkami siarki i fluoru, pyłami, bakteriami i grzybami wokół wysypisk oraz dróg, którymi są przewożone. Skażenie gleby jest często nieodwracalne. Poprzez ziemię zanieczyszczenia trafiają również do roślin, a w przypadku licznych pożarów również do powietrza.
- Zanieczyszczenie wód gruntowych oraz oceanów w których gromadzi się corocznie kilkanaście ton tworzyw sztucznych. Jedno ze skupisk oceanicznych śmieci, osiągnęło powierzchnię równą pięciu obszarom Polski!
Powyższe problemy dotykają nas bezpośrednio i zagrażają naszemu życiu oraz zdrowiu. Generowane przez człowieka śmieci są niewidoczne, odpady lądują z dala od ludzkich siedlisk, a ogromna część z nich kumuluje się w środowisku naturalnym bez żadnej kontroli w postaci wysypisk i śmieciowych wysp.
Dane obrazują skalę problemu
Jednym z wielu problemów jest masowa produkcja ubrań. Świat zużywa dziś około 150 miliardów sztuk ubrań rocznie, czyli aż 4 razy więcej niż 20 lat temu. Co gorsza, w dużej mierze są to odpady, które nie ulegają biodegradacji, ponieważ wytwarzane są z poliestru rozkładającego się około 200 lat. Marnotrawstwo żywności jest kolejnym globalnym problemem. W państwach Unii Europejskiej marnuje się rocznie około 88 milionów ton żywności! Statystyczny Polak wyrzuca rocznie 247 kilogramów jedzenia, co plasuje nas na piątym miejscu w UE, gdzie średnia wynosi 173 kg.
Wiedza i świadomość przeciętnych obywateli ogranicza się do wystawiania na ulicę worków ze śmieciami do odbioru. Niewiele osób zastanawia się, co dzieje się potem, ile pracy i wysiłku wymaga utylizacja. Do tej pory ludzkość hołdowała zasadzie „szybko, łatwo i wygodnie”, co doprowadziło do aktualnego stanu rzeczy. Masowa produkcja i wszechobecny konsumpcjonizm doprowadziły do globalnego kryzysu śmieciowego.
Podejmowane działania
W wielu krajach wdrażane są rozwiązania dotyczące rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP). Jest to strategia ochrony środowiska, w ramach której odpowiedzialność producenta za produkt zostaje przedłużona do końca cyklu życia produktu. Ma na celu uzdrowienie recyklingu surowców wtórnych i redukcja ilości powstających odpadów, szczególnie odpadów opakowaniowych. W Polsce prace nad ROP są na etapie konsultacji z różnymi środowiskami i ogniwami łańcucha gospodarki odpadami. Nie ma jednak jeszcze wypracowanego jednolitego stanowiska. Minister środowiska, Henryk Kowalczyk zapewnił, że zostanie wdrożony pakiet odpadowy, za którego sprawą producenci wprowadzający na rynek odpady poniosą koszty ich odzysku. Projekt przepisów poznamy pod koniec roku 2020.
Coraz większego znaczenia nabiera także gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ), która polega na maksymalnie długim utrzymywaniu w obiegu gospodarczym produktów, materiałów i zasobów oraz o minimalizację ilości powstających odpadów. Idea ta uwzględnia wszystkie etapy cyklu życia produktu: projektowanie, produkcję, konsumpcję zbieranie odpadów oraz ich zagospodarowanie. We wrześniu 2019, Rada Ministrów przyjęła projekt Mapy drogowej GOZ. Zawiera on zestaw narzędzi, które mają na celu stworzenie warunków do wdrożenia w Polsce nowego modelu gospodarczego.
Powstają również takie ruchy jak “less waste” lub “zero waste”, czyli style życia, zgodnie z którymi człowiek stara się generować jak najmniej odpadów, a tym samym nie zanieczyszczać środowiska. Zdecydowanie popieramy takie podejście oraz na bieżąco staramy się wdrażać do naszej firmowej codzienności.
Obecna sytuacja wymaga od nas działań i postaw dążących do zminimalizowania produkcji odpadów tak, aby nasza planeta była bezpieczna. Brak działań edukacyjnych, bezmyślne zakupy, słaba segregacja odpadów, a co za tym idzie niewielki stopień odzysku i recyklingu będą powodować, że stan naszego środowiska będzie się pogarszał. Niestety z roku na rok generujemy coraz więcej śmieci, co można zobaczyć na poniższym wykresie.
W 2019 roku, przeciętny polak wyrzucił ponad 332 kg śmieci!
Ilość śmieci generowana przez przeciętnego Polaka
Źródło: GUS
GUS podaje, że nasz kraj wytworzył aż 12,8 milionów ton odpadów z czego wciąż odzyskujemy niewiele – do recyklingu skierowano zaledwie 25% odpadów, natomiast na składowiska trafiło aż 43%. Co więcej, eksperci branży wątpią w oficjalne dane, twierdzą, że w rzeczywistości generowanych odpadów jest zdecydowanie więcej. Musimy zmienić sposób zarządzania odpadami, ponieważ sytuacja będzie się tylko pogarszać.
Czas na zmiany w gospodarowaniu odpadami!
Działania w celu bardziej efektywnego wykorzystywania odpadów są już podejmowane. Unia Europejska zaostrzyła normy w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi, które zobowiązują wszystkie państwa członkowskie, aby do 2035 roku osiągnęły poziom recyklingu wynoszącego 65%, a ilość składowanych odpadów powinna zostać zredukowana do 10%. Polsce daleko do takich wyników, dlatego rozwój i nowe rozwiązania są nam teraz niezwykle potrzebne.
Polska podjęła już kroki w kierunku osiągnięcia tych celów. W znowelizowanej Ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zaszło wiele zmian. Weszły w życie nowe zasady oraz nakaz segregowania odpadów przez każdego obywatela. Ustawa nakłada na gminy obowiązek nadzorowania gospodarki odpadami.
Zapisy ten możemy przeczytać w art. 3 oraz 6 Ustawy:
Art. 3. ust. 2. Gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania, a w szczególności:
3) nadzorują gospodarowanie odpadami komunalnymi, w tym realizację zadań powierzonych podmiotom odbierającym odpady komunalne od właścicieli nieruchomości;
Art. 6ka. ust. 1. W przypadku niedopełnienia przez właściciela nieruchomości obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych, podmiot odbierający odpady komunalne przyjmuje je jako niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne i powiadamia o tym wójta, burmistrza lub prezydenta miasta oraz właściciela nieruchomości.
Budowanie świadomości ekologicznej
Zmiana podejścia mieszkańców polskich gmin, miast i wsi jest niezwykle istotna. Przede wszystkim wymaga edukacji, dokładnych informacji, czasu i konsekwencji w działaniu, aby te zasady były w pełni przestrzegane i respektowane przez społeczeństwo. Często pojawiają się wątpliwości co, gdzie wyrzucić, bądź wykonują to niedokładnie. Zdarza się również, że powtarzają mit: “Po co mam segregować, skoro i tak śmieciarka wsypuje wszystko do jednej komory?”.
Aby wzrósł poziom segregacji i świadomości ekologicznej, mieszkańcy powinni wiedzieć, gdzie szukać rzetelnych informacji. Nie można też zapominać o najmłodszych – budujmy sprzyjające środowisku nawyki również u dzieci, co zaprocentuje w przyszłości. Ustawa nakazuje kontrolę segregacji i dokumentowanie nieprawidłowości, dlatego niezbędne są nam narzędzia wspierające te zadania.
Zastanawiamy się jakie Wy rozwiązania wdrażacie w swoich gminach realizujące zapisy znowelizowanej Ustawy? Na jakim poziomie jest segregacja mieszkańców? Z czym się zmagacie? Jakie narzędzia wykorzystujecie a jakich narzędzi Wam brakuje?
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach!